- autor: gksrzgow, 2016-04-17 21:27
-
Przegrana mimo ambitnej walki...
W meczu XIV kolejki A-Klasy rozegranym 17 kwietnia na Stadionie Miejskim we Wrześni drużyna GKS-u Rzgów przegrała 1:2 z Victorią II Września!
Victoria II Września– GKS Rzgów 2:1 (1:0)
Bramka dla GKS-u Rzgów: Mateusz Woźniak (1)
Drużyna GKS-u Rzgów wystąpiła w składzie: T. Świerczewski, M. Szambelan, P. Ziarniak, D. Legumina, Ł. Sobczak, S. Kubacki, M. Szwat, M. Adamski, M. Woźniak, T. Ostrowski, R. Galant, H. Chojnacki, M. Olszewski, M. Graczyk, N. Szambelan, K. Sakowski, K. Sikorski. Trener: P. Lewandowski
Do wyjazdowego meczu z Victorią II Września przystąpiliśmy osłabieni brakiem Kamila Juśkiewicza, który w ostatniej chwili doznał kontuzji kostki. Od początku spotkania był widoczny jego brak, szczególnie w środku pola. Zawodnicy z Wrześni zasileni kilkoma piłkarzami z pierwszego składu Victorii przeważali nad nami w każdym elemencie gry. W 23. minucie gry Victoria II Września objęła prowadzenie kiedy to po kontrowersyjnej akcji w zamieszaniu podbramkowym piłkę w naszej bramce umieścił napastnik rywali. Nasi zawodnicy rozpaczliwie wybijali piłkę z linii bramkowej, jednak zdaniem sędziów piłka przekroczyła linię i to gospodarze mogli się cieszyć z prowadzenia. Stracona bramka nie podłamała naszego zespołu, który próbował szybko wyrównać. Znakomitą sytuację miał Mateusz Szambelan, jednak trafił w bramkarza. Do szatni gospodarze schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron nasi zawodnicy dużo śmielej poczynali sobie w środku pola stwarzając wiele sytuacji strzeleckich. Bardzo groźnie strzały na bramkę rywali oddali m.in. Michał Szwat oraz Łukasz Sobczak. Kilka chwil później zdobyliśmy bramkę autorstwa Tomasza Ostrowskiego, jednak sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej. Zawodnicy z Wrześni podrażnieni takim obrotem sprawy starali się groźnie kontratakować. Niestety w 70. Minucie Victoria prowadziła już 2-0, kiedy to samobójcze trafienie zaliczył Sebastian Kubacki. Mimo dwubramkowej straty piłkarze GKS-u ambitnie walczyli próbując zmienić niekorzystny rezultat. Nasza drużyna miała przewagę, jednak nie potrafiliśmy jej przekuć na bramkę. W międzyczasie na placu gry pojawił się Hubert Chojnacki, który kilka minut po wejściu w stuprocentowej sytuacji z 3 metrów przestrzelił nad bramką rywali. W 78. minucie po zagraniu Łukasza Sobczaka w sytuacji sam na sam bramkarza Victorii pokonuje Mateusz Woźniak, co dało nadzieję na przynajmniej remis w tym spotkaniu. Mimo przytłaczającej naszej przewagi w ostatnich 20 minutach gry, wynik do końca nie uległ zmianie. Przegrywamy to spotkanie 1-2, jednak można pochwalić nasz zespół za walkę do końca. Za tydzień tj. w sobotę 23 kwietnia o godz. 17.00 na Stadionie Gminnym w Rzgowie podejmujemy Czarnych Brzeźno. Zapowiada się niezwykle ciekawe spotkanie o kolejne punkty bezcenne w walce o utrzymanie w A-Klasie. Zapraszamy na mecz!