Gminny Klub Sportowy Rzgów - strona oficjalna

W meczu sparingowym rozegranym 22 marca na Stadionie Gminnym w Rzgowie drużyna GKS-u Rzgów (B-Klasa) zremisował ze Strażakiem Licheń (A-Klasa) 2:2 !

GKS Rzgów – Strażak Licheń 2:2 (1:2)

Bramki dla GKS-u: Rafał Szemfeld (1), Tomasz Ostrowski (1)

Drużyna GKS-u Rzgów wystąpiła w składzie: R. Osajda, T. Świerczewski, D. Janicki, D. Legumina, Ł. Sobczak, M. Szwat, M. Woźniak, M. Szambelan, P. Ziarniak, M. Mrówczyński, H. Chojnacki, T. Grzechowski, J. Dopierała, S. Kubacki, A. Grzechowski, T. Ostrowski, R. Szemfeld, A. Karmowski, D. Małolepszy oraz 1 testowany zawodnik. Trener: P. Lewandowski.

Przygotowania do rundy wiosennej zmierzają ku końcowi. W kolejnym sparingu GKS Rzgów (lider B-klasy) zremisował u siebie 2-2 (1-2) ze Strażakiem Licheń (lider A-klasy).

Od pierwszej minuty rysowała się przewaga gości. Zawodnicy Strażaka zamknęli GKS na własnej połowie, jednak ich ataki nie przynosiły oczekiwanego skutku. Gospodarze świetnie radzili sobie w grze obronnej. Pierwszoplanową rolę pełnił Dawid Legumina, który czytał grę rywali na tyle skutecznie, że wychodził obronną ręką nawet z sytuacji trzech na jednego. Tymczasem po jednej z nielicznych kontr Rzgowianie mieli rzut rożny. I po tym stałym fragmencie gry objęli prowadzenie - strzałem głową bramkarza rywali pokonał Rafał Szemfeld. W odpowiedzi gracze Strażaka stworzyli sobie stuprocentową sytuację strzelecką, jednak skutecznie interweniował bramkarz GKS-u. Niestety, w ciągu ostatnich 5 minut pierwszej połowy skapitulował dwukrotnie. Najpierw w 40. minucie - skrzydłowy Strażaka zagrał długą piłkę do wychodzącego napastnika, ten zgrabnym zwodem minął Sobczaka i w sytuacji sam na sam umieścił piłkę w siatce. Następnie w 43. minucie - goście rozgrywali piłkę wzdłuż pola karnego, niesygnalizowany strzał oddał napastnik Strażaka, a piłka wylądowała idealnie w okienku bramki Gieksy.

Do przerwy GKS Rzgów przegrywał 1-2.

O ile w pierwszej połowie pierwszoplanową postacią był Dawid Legumina, o tyle w drugiej - bramkarz Rafał Osajda. Tuż po przerwie obronił rzut karny, podyktowany za faul Janickiego, a następnie kilka stuprocentowych okazji bramkowych. Rzgowianie coraz śmielej poczynali sobie w ofensywie - swoje okazje bramkowe mieli Hubert Chojnacki, Tomasz Grzechowski oraz Adam Grzechowski - jednak w ich strzałach bramkowało celności. Jednakże około 70. minuty GKS wyrównał stan spotkania - po składnej akcji w sytuacji sam na sam znalazł się Miłosz Mrówczyński, jednak przytomnie zagrał do Tomasza Ostrowskiego, który strzelając do pustej bramki ustalił stan spotkania. W końcówce meczu dwukrotnie gotowało się pod bramką Gieksy, jednak bramkarz GKS-u nie dał się pokonać po raz trzeci.

Mecz zakończył się wynikiem 2-2, a mecz naprawdę mógł się podobać. Trener drużyny GKS-u Rzgów - Piotr Lewandowski stwierdził, że był to najlepszy mecz drużyny za Jego kadencji. To bardzo cieszy, ponieważ GKS Rzgów jest murowanym kandydatem do awansu i wynik z liderem A-klasy skłania ku myśli, iż po awansie będziemy w stanie podjąć równą walkę z każdą drużyną.

Za tydzień ostatni sparing przed rundą wiosenną - zagramy na wyjeździe z Mirkiem Adamów.

DO